Hawaje nie tylko dla bogaczy - jak zwiedzać i co zobaczyć?


   Z czym kojarzą mi się Hawaje? Pierwsza myśl to rajskie plaże, serfowanie na falach w oceanie i widoki z Parku Jurajskiego. Z dzieciństwa moja ulubiona bajka Lilo & Stitch, która była moją chyba pierwszą "podróżą" do tego raju.
   Hawaje są drogie. Tutaj nie będę kłamać, bo jeśli ktoś chce spać w hotelu i jeść codziennie w restauracjach to wydacie fortunę. Sprawdzając booking czy inne możliwości zakwaterowania ceny były kosmiczne - przynajmniej dla mnie jako budżetowego podróżnika. Jak więc wylądowałam na Hawajach? W roku 2018 wyjechałam po raz drugi na program Camp USA z biura Camp Leaders Poland. Po skończonej pracy na campie oczywiście zostałam w Stanach dłużej i rozpoczęłam miesięczną podróż Miami-Nowy Orlean-Hawaje.


Jak wyglądała w skrócie moja podróż?

  Byłam na 3 wyspach: Oahu, Kauai oraz Maui. Na dwóch pierwszych byłam tydzień na każdej, zaś na Maui byłam 5 dni. Lot na wyspy miałam z Nowego Orleanu (do Honolulu) zaś powrotny był już do Polski (z przesiadką w LA, Zurich i potem do Wrocławia). Podróżowaliśmy ekipą w 8 osób przez cały czas. Na każdej z wysp wypożyczaliśmy dwa auta dodge caravan i one były naszym domem. Nie korzystaliśmy z hoteli, a spaliśmy na dziko - plaże, campingi oraz couchsurfing. Jedzenie kupowaliśmy głównie w Walmarcie (tani supermarket) i sami przygotowywaliśmy posiłki, a restauracje zdarzały się tylko od czasu do czasu.


   Nie jestem w stanie wam odpowiedzieć dokładnie na pytanie: Ile wydałam na tą wyprawę? Wtedy jeszcze nie prowadziłam kosztorysu wyjazdów, a w międzyczasie sporo wydawałam na miejscu na zakupy niezwiązane z samą podróżą. Spróbowałam jednak zrobić małą kalkulację i myślę, że wydałam ok 1000 USD na same Hawaje, a w tym wliczamy:
  • wyżywienie
  • samochód z ubezpieczeniem
  • paliwo
  • ewentualne opłaty za campingi
  • atrakcje na miejscu (bilety wstępu itd)
  • loty między wyspami (miałam dwa: z Oahu na Kauai i z Kauai na Maui, każdy ok 100USD + 25 USD za bagaż).
   Oczywiście wy planując wyjazd dochodzi wam lot z Polski (albo innego miejsca z którego przybywacie) co jest dość dużym wydatkiem. No ale do rzeczy - jak zaplanować wyjazd na Hawaje i na co zwrócić uwagę?


Formalności wjazdowe i kiedy lecieć?

   Wiecie o tym lub nie, ale Hawaje to stan należący do USA więc przepisy wjazdowe tam obowiązują nas takie same jak na część kontynentalną kraju. Od listopada 2019 roku nie mamy obowiązku wizowego - ale warto śledzić na bieżąco wszystkie przepisy, bo one często się zmieniają. Tak czy siak potrzebujemy paszport i dopełnić całej papierologii na wjazd na terytorium Stanów Zjednoczonych.
  Termin? Nie ma w sumie sezonu na Hawajach. Tam sezon jest cały rok z wysokimi temperaturami, ale polecam unikać okresu sierpień-październik - jest to okres huraganów. Nie są one często i co roku, ale możecie mieć pecha.


Transport na wyspy i między wyspami

    Jak na prawie każdym dalekim kierunku - szukaj biletu już na minimum pół roku wcześniej. Lecąc z Polski bądź nastawiony na minimum dwie przesiadki. Zazwyczaj pierwsza jest gdzieś w Europie, a druga będzie w USA. Loty między wyspami możesz szukać już bez wielkiego przyspieszenia (my rezerwowaliśmy nawet na kilka dni wcześniej). Między wyspami lata zazwyczaj Hawaiian airlines i lot kosztuje ok 100 USD (bez bagażu głównego). Uprzedzając pytanie - nie ma statków/promów między wyspami. 
    Dobra cena? Myślę, że za 3000-3500 zł możecie już znaleźć loty z Polski. Jeśli znajdziecie coś w okolicach 2000-2500zł to nie zastanawiajcie się, bo to jest rewelacyjna cena. Ważne: zawsze sprawdź, czy lot jest na jednym bilecie. Nie łącz osobnych lotów, bo w razie opóźnienia możesz nie zdążyć na kolejny lot i wtedy on przepada. Nie należy ci się nic, no i musisz kupować 'na już' nowy bilet, który będzie kosztował majątek.



Wybór wyspy - która i ile?

  Archipelag wysp obejmuje osiem głównych wysp, a należą do nich: Big Island, Oahu, Kauai, Molokai, Lanai, Maui, Nihau i Kaholawe. Każda wyspa piękna i ma coś cudownego do zaoferowania. Mają jednak różnice - Big Island to głównie wulkany i lata, Ohau to słynne Honolulu a Kauai to widoki z Parku Jurajskiego. Musisz zrobić dokładną analizę atrakcji i tego co chcesz zobaczyć. Nie doradzę Ci która lepsza, bo każdego będzie interesować coś innego.
   Ile wysp? Pierw musisz sobie powiedzieć ile masz czasu. Wyspy duże nie są i w większości można objechać je dookoła autem w 3h. Jednak pamiętaj, że pośpiech potrafi zniszczyć całą radość. Uważam, że na jedną wyspę trzeba poświęcić minimum 5 dni - chociaż szczerze mówiąc byłam na Maui 5 dni i uważam, że było to troszkę za mało aby się nią nacieszyć. 


Poruszanie się po wyspie

   Z transportem publicznym jest tam podobno kiepsko - mówię podobno, bo tak mi każdy mówił, ale sama nie próbowałam nawet z niego korzystać. My zdecydowaliśmy się na uważam najlepszą opcję, czyli wypożyczenie samochodu. Wypożyczalni jest mnóstwo i mają oni różne oferty. Ważne, abyście zwrócili uwagę aby mieć pełne ubezpieczenie oraz brak limitu kilometrów. Dodatkowo pamiętajcie, że w USA można prowadzić auto jak ma się skończone 21 lat, a jeśli jesteś poniżej 25 lat to obowiązuje dodatkowa opłata za młodego kierowcę. Autem dojedziesz wszędzie i nie marnujesz czasu.
   Podobno też działa tam świetnie autostop - nie próbowałam, bo nie miałam czasu. Jeśli nie ogranicza Cię termin, to zdecydowanie polecam taką formę podróży!


Spanie - na dziko czy hotele?

   Jak wspomniałam wcześniej - hotele są drogie. Możecie sprawdzić booking i inne strony, ale w większości są to niemałe pieniądze. Oczywiście jeśli masz na to $$$ i jesteś wygodną osobą, która ceni sobie komfort to jak najbardziej hoteli jest cała masa. 
   My zdecydowaliśmy się spać na dziko - czasem w nielegalnych miejscach jak dzikie plaże, czasem  campingi (w większości są płatne, ale mamy za to często normalną łazienkę itd) no i oczywiście w namiocie albo aucie. Namiot możecie kupić na miejscu za nawet już 40$.
   Warto też spróbować Couchsurfingu. Przypomnę o co w nim chodzi - jest to portal, gdzie podróżnicy oferują noclegi u siebie całkowicie za darmo. Nie jest to jednak hotel, pamiętajcie. Mogą oferować pokój, sofę w salonie albo kawałek podłogi w swoim pokoju. Zazwyczaj wszystkie "udogodnienia" mają opisane na swoim profilu. Jak zacząć korzystać? Pobierasz aplikację, uzupełniasz profil (dodaj sporo zdjęć i dobrze uzupełnij informacje) i później szukasz gospodarzy. Warto sprawdzać opinie, które opublikowali inni na ich profilu aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji (nigdy nie wiesz na kogo trafisz). Pamiętaj, że dobrze po powrocie jest też zaoferować swój dom dla innych - to działa w obie strony. Nam się udało w CS na Hawajach, ale ostrzegam, że nie ma zbyt wielu hostów na wyspach.


Wyżywienie

  Myślę, że jak w każdej podróży - jeśli chcesz jeść w restaracjach to zapłacisz sporo, ale jak chcesz zaoszczędzić to sam przygotuj sobie posiłek. Na Hawajach jest tani supermarket Walmart (znany w całych Stanach) i znajdziecie tam naprawdę wszystko. Możecie zakupić kuchenkę gazową i inne rzeczy, ale pamiętajcie aby rzeczy świeże nie trzymać w aucie, bo przy tych temperaturach szybko się zepsują.
   Mimo wszystko oczywiście polecam iść od czasu do czasu spróbować lokalnych rzeczy - wypić świeżego ananasa, zjeść pyszne krewetki czy chociażby pizzę Hawajską:)


Co zobaczyć na wyspach?

    Pytanie ciężkie, bo w sumie każdemu może się podobać co innego. Ja zrobiłam w internecie dokładny "przegląd" informacji i miejsc, jakie są na wyspach i po prostu zaznaczyłam swoje must see na każdej destynacji. Jak wspomniałam byłam na trzech wyspach i na mojej liście znalazły się miejsca jak:

Oahu:
  • Honolulu – Pearl Harbor, Aloha Tower, Waikiki Beach
  • Diamond Head - hike
  • Manoa falls
  • Lanikai beach (cudowna plaża, serio)
  • Ho’omaluhia Gardens
  • Valley of Temples
  • Haiku stairs (schody do nieba - nielegalny szlak)
Kauai:
  • Kalalau Trail
  • Queensbath
  • Moloaa bay
  • Wailua falls
  • Kalalau lookut (hike)
  • Waimea Canyon
Maui:
  • Road to Hana (koniecznie przejechać całą drogę)
  • Wainapanapa state park – czarna plaża
  • Twin falls
  • Haleakala state park
  • Iao Valley

   Co do innych wysp to się nie wypowiem, bo nie sprawdzałam atrakcji. Tak czy siak polecam każdemu usiąść samemu i przejrzeć polecane miejscówki na wyspie i zrobić swoją własną listę marzeń:)


Haiku Stairs - nielegalny szlak na Oahu

     Niniejszy zapis o Haiku nie ma zachęcać do wchodzenia na szlak zwłaszcza, że jest to nielegalne. Opisuję jedynie swoje prywatne doświadczenie.

    Miałam robić o tym szlaku osobny post, ale w sumie czemu nie opisać szlaku już tutaj aby całość była w jednym miejscu. Baaardzo dużo osób pisze do mnie o ten szlak - jak? gdzie? czy serio nielegalne? 

     Co to w ogóle jest? Haiku stairs to znawe inaczej "Schody do nieba", zostały zamontowane jako drewniane na Oahu podczas II wojny światowej. Prowadziły na szczyt Puu Keahiakahoe przez mglisty, wiecznie zielony las porastający zbocza pasma Koolau i zapewniały żołnierzom dostęp do stacji radiowo-nadawczej. W latach 50. XX wieku drewniane stopnie zastąpiono metalowymi. 30 lat później zlikwidowano stację, a szlak został zamknięty. Były plany aby szlak był uznawany za legalny. Pierwszą przeszkodą w tych planach jest niechęć władz. Departament sanitarno-wodociągowy w Honolulu, który jest zarządcą Haiku Stairs, chce całkowicie usunąć schody jako zagrożenie dla ludzi. Friends of Haiku Stairs przekonują jednak, że szlak jest całkowicie bezpieczny, nie można się na nim zgubić, a likwidację schodów, będących także świadectwem historii Hawajów, nazywają "krótkowzroczną głupotą". Mimo to szlak jest nielegalny, policja pilnuje i jeśli nas złapią to grozi nam 1000 USD mandatu a nawet rozprawa sądowa.


 Wejście od legalnej strony

  Myśl o takim mandacie trochę osłabiła mój zapał, ale nie zrezygnowałam z pomysłu chcąc zacząć wchodzenie jeszcze przed wschodem słońca (mniejsza szansa na złapanie). Dowiedziałam się jednak na grupach podróżniczych, że jest opcja aby wejść teoretycznie "legalnie", ale nie idąc schodami. O co chodzi? Wejść od drugiej strony. Tamte szlaki są legalne, a jeden z nich prowadzi do stacji na szyczcie Haiku. Będąc ze stacji można wejść częściowo na schody już i porobić zdjęcia, przejść się szlakiem. Powrót oczywiście zrobiliśmy tam samo tą "leganą" stroną. 


   Legalne wejście jest od strony Moanalua Valley Trail (punkt startowy 1849 Ala Aolani St, Honolulu). Jest tam też parking (był bezpłatny ale nie wiem jak jest teraz) i stamtąd można już  pokonać łącznie w obie strony około 5,2 milową trasę. Gdzie jest haczyk? Ta legalna strona jest DUŻO bardziej niebezpieczna, niż same schody. Jest stromo, no i sporo wspinania po linach. Wiatr często dość mocny nie pomaga kiedy po obu stronach masz wielką przepaść. Szlak jest często bardzo błotnisty i prowadzi po szczytach gór, przez strumyki oraz zarośla. Jeśli się wybieracie to koniecznie zakupić rękawice, buty dobre (chociaż ja w gównianych dałam radę) no i kurtkę nawet jak jest mega gorąco.
   No i warto mieć kondycję - szlak nie jest krótki i prosty:)

Kochani :)

Ja już żegnam się z wami w tym poście o Hawajach - ewentualne pytania zadawajcie w komentarzach - na pewno odpowiem! 
Jak chcecie zobaczyć więcej moich zdjęć z Hawajów to zapraszam na mojego podróżniczego instagrama @patrycja_podhorodecka_travel.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...